Świat wellness od lat opiera się na zaufaniu: do eksperta, marki, rekomendacji znajomych. Tymczasem klienci coraz częściej pytają nie tylko „co mam brać?”, ale „skąd wiem, że to działa?”. Nu Skin Prysm iO, nowe urządzenie, następca skanera biofotonicznego S3, wchodzi dokładnie w tę lukę – zamienia intuicję i marketingowe obietnice w mierzalny wskaźnik stanu antyoksydacyjnego klienta.
To kieszonkowy skaner, który w około 15 sekund mierzy poziom karotenoidów w skórze i pokazuje rezultat jako Skin Carotenoid Score (SCS). Dla profesjonalistów z branży wellness oznacza to możliwość oparcia rekomendacji żywieniowych i suplementacyjnych na obiektywnym biomarkerze, a nie wyłącznie na subiektywnym samopoczuciu czy ankiecie.
Prysm iO nie „czyta krwi”, ale skórę – konkretnie poziom karotenoidów zgromadzonych w jej warstwach. Karotenoidy to silne antyoksydanty pochodzenia roślinnego, obecne m.in. w marchewce, papryce, szpinaku, pomidorach, morelach oraz w wielu suplementach diety.
Kluczowe z perspektywy profesjonalisty są trzy elementy:
pomiar jest nieinwazyjny – klient przykłada palec, a urządzenie wykonuje tysiące (około 800 000) odczytów hiperspektralnej absorpcji światła w kilkanaście sekund;
wynik SCS traktowany jest jako biomarker długoterminowej podaży antyoksydantów – odzwierciedla tygodnie i miesiące nawyków, a nie wczorajszy obiad;
wysoki wynik sugeruje lepszą „tarczę” antyoksydacyjną organizmu, czyli większą zdolność neutralizowania stresu oksydacyjnego.
To nie jest test diagnostyczny, ale bardzo namacalny wskaźnik, który można regularnie monitorować w praktyce wellness – podobnie jak obwody, wagę, skład ciała czy wyniki wydolnościowe.
Historia technologii stojącej za Prysm iO zaczyna się od skanera wielkości… dużej szafy, który zajmował pół laboratorium na uniwersytecie w Utah. W kolejnych latach powstał stacjonarny BioPhotonic Scanner S3, a Nu Skin zgromadził ponad 20 milionów skanów karotenoidów w różnych populacjach.
Prysm iO jest kolejnym krokiem ewolucji:
urządzenie ma mniej więcej rozmiar krążka hokejowego, można je postawić w gabinecie, korzystać w klubie fitness albo zabrać w teren;
wykorzystuje nową technologię Spectral Rai – pięć diod świetlnych generuje setki tysięcy emisji światła (ok. 800 000 w 15 sekund), a odbity sygnał analizowany jest przez algorytmy uczenia maszynowego i bazę danych z poprzednich skanerów;
świeże badanie kliniczne potwierdziło korelację wyniku Prysm iO z poziomem karotenoidów w surowicy krwi, co umacnia jego pozycję jako „złotego standardu” nieinwazyjnego pomiaru antyoksydantów.
Dla specjalistów wellness kluczowe jest to, że nie jest to samotny gadżet, ale urządzenie korzystające z ponad 20 lat rozwoju i dziesiątek badań powiązanych z biochemią antyoksydantów.
Dotąd typowa rozmowa w gabinecie czy na siłowni często brzmiała: „weź ten suplement przez trzy miesiące i zobaczymy, jak się czujesz”. Prysm iO pozwala zamienić to na: „weź ten suplement, wrócimy za 6–8 tygodni i zobaczymy, co zmieniło się w Twoim wyniku SCS”.
Najważniejsze korzyści dla profesjonalistów:
obiektywny punkt wyjścia – pierwsze skanowanie daje bazowy wynik, na którym można oprzeć plan żywieniowy, suplementacyjny i stylu życia;
monitorowanie trendu zamiast pojedynczej liczby – poziom karotenoidów zmienia się powoli, dlatego sens ma śledzenie kierunku (w górę / w dół), a nie drobnych wahań; stąd rekomendacja powtarzania skanów co kilka tygodni;
weryfikacja skuteczności suplementów – klient widzi, czy produkty przyjmowane miesiącami rzeczywiście podnoszą jego SCS, czy pozostają głównie na poziomie obietnic.
To przesuwa akcent z „uwierz mi” na „zobaczmy, jak reaguje Twój organizm”, co wzmacnia wiarygodność specjalisty i zmniejsza ryzyko zarzutów o sprzedaż „na ślepo”.
Z perspektywy biznesu wellness, Prysm iO można potraktować jako centralny element programów „inside-out” – łączących pracę od wewnątrz (antyoksydanty, dieta, suplementacja) z tym, co widać na zewnątrz (skóra, energia, regeneracja).
Przykładowe zastosowania:
w gabinecie dietetycznym lub u health coacha SCS staje się jednym z kluczowych KPI programu – obok masy ciała, obwodów czy parametrów wydolności;
w salonie beauty / SPA można pokazać, jak poprawa wyniku karotenoidów koreluje z kondycją skóry i efektami zabiegów – to ułatwia sprzedaż pakietów łączących pielęgnację i suplementację;
w klubie fitness skaner może być częścią „przeglądu zdrowia” dla stałych klientów i punktem wyjścia do rozmowy o diecie antyoksydacyjnej, redukcji stresu i śnie.
W każdym z tych scenariuszy Prysm iO oferuje coś, czego dotąd brakowało – powtarzalny, obiektywny, łatwy do wyjaśnienia wskaźnik, który klient rozumie intuicyjnie dzięki skali kolorów.
Choć w tle działa zaawansowana analiza widmowa, klient widzi przede wszystkim kolor i liczbę. Prysm iO tłumaczy surowy wynik na strefy kolorystyczne (np. czerwony, żółty, niebieski, fioletowy), które odpowiadają różnym poziomom ochrony antyoksydacyjnej.
Z punktu widzenia komunikacji:
niższe strefy sugerują niewystarczającą podaż antyoksydantów i/lub wysoki stres oksydacyjny (dieta uboga w rośliny, mało snu, palenie, wysoki BMI);
środkowe strefy oznaczają umiarkowanie dobry styl życia – jest czego bronić i co poprawiać;
wysokie strefy wskazują na konsekwentne łączenie diety bogatej w rośliny, sensownej suplementacji i dbałości o regenerację.
To bardzo ułatwia edukację: zamiast wykładu o wolnych rodnikach, można powiedzieć: „Jesteś teraz w tej strefie, naszym celem na kolejne dwa miesiące jest przejście wyżej – zróbmy konkretny plan”.
Prysm iO nie działa w próżni – jest zintegrowane z aplikacją, która pozwala śledzić wyniki, notować zmiany w stylu życia i wprowadza element grywalizacji. Klient widzi historię swoich skanów, może porównywać wyniki, a każda poprawa staje się małym „achievementem”.
Dla profesjonalistów wellness oznacza to:
naturalny powód do regularnego kontaktu („spotkajmy się za 6 tygodni, zobaczymy, jak zareagował Twój organizm”),
większą retencję – klient ma poczucie ciągłej podróży, a nie jednorazowej konsultacji;
możliwość budowy programów abonamentowych, w których skanowanie SCS jest jednym z kluczowych elementów wartości.
Można to porównać do przejścia z papierowej mapy na GPS: zamiast jednorazowego planu „tak mniej więcej proszę żyć”, klient dostaje systematyczny feedback, czy faktycznie porusza się w dobrą stronę.
Wprowadzając Prysm iO do praktyki, ważne jest właściwe ustawienie oczekiwań. Urządzenie:
daje mierzalny wskaźnik statusu antyoksydacyjnego, oparty na karotenoidach skórnych i zwalidowany wobec poziomu karotenoidów we krwi;
pomaga budować zaufanie i edukować, pokazując klientom wpływ diety, stylu życia i suplementacji;
nie zastępuje badań krwi, diagnostyki ani lekarza – to narzędzie orientacyjne, idealne do pracy nad nawykami, a nie do stawiania rozpoznań. Prysm iO nie jest urządzeniem medycznym!
Dla świadomych specjalistów wellness to dobra wiadomość: można pracować z klientem głębiej, mierzalnie i etycznie, jednocześnie nie wchodząc na teren zarezerwowany dla medycyny.
1. Czy wynik Prysm iO to badanie medyczne, na podstawie którego mogę diagnozować klientów?
Nie. Wynik Prysm iO (Skin Carotenoid Score, SCS) jest biomarkerem długoterminowej podaży antyoksydantów i statusu antyoksydacyjnego, ale nie jest testem diagnostycznym i nie zastępuje pełnych badań krwi ani konsultacji lekarskiej. Urządzenie ma służyć do monitorowania trendów i efektów stylu życia oraz suplementacji, a nie do rozpoznawania chorób.
2. Jak często powinienem skanować klientów, żeby wynik miał sens?
Karotenoidy, ich poziom w skórze zmienia się wolno, dlatego sens ma śledzenie trendu co kilka tygodni, a nie codzienne „polowanie” na wynik. W praktyce zaleca się powtarzanie skanu mniej więcej co 4 tygodnie, lub raz w tygodniu (w pierwszym miesiącu) szczególnie po wprowadzeniu zmian w diecie, suplementacji lub stylu życia.
3. Co powiedzieć klientowi, który ma niski wynik SCS?
Niski wynik oznacza zwykle niską podaż karotenoidów (mało warzyw i owoców, brak suplementacji) lub wysoki stres oksydacyjny związany ze stylem życia, a nie „wyrok” zdrowotny. Dobrą praktyką jest zaproponowanie planu: więcej roślin (szczególnie warzyw) w diecie, rozsądna suplementacja antyoksydantów, praca nad snem i stresem oraz ponowny skan po kilku tygodniach, aby zobaczyć, czy SCS rośnie.
4. Czy wynik może się wahać między kolejnymi skanami u tej samej osoby?
Tak, niewielna zmienność jest normalna, ponieważ urządzenie wykonuje setki tysięcy odczytów światła, a na rezultat wpływa m.in. sposób przyłożenia palca, nacisk czy czystość skóry. Dlatego specjaliści Nu Skin rekomendują, by nie przywiązywać się do różnic rzędu kilku–kilkudziesięciu punktów, tylko patrzeć na zmianę całej strefy koloru i ogólny kierunek trendu.
5. Jak mogę wykorzystać Prysm iO biznesowo w swojej praktyce wellness?
Prysm iO świetnie nadaje się jako „rdzeń” programów wellness: można opierać na nim konsultacje startowe, przeglądy okresowe i programy abonamentowe, w których klient śledzi swój SCS w czasie. Urządzenie pomaga budować zaufanie (mierzalny efekt), segmentować rekomendacje suplementacyjne i tworzyć bardziej spersonalizowane plany odżywiania oraz stylu życia – z jasnym wskaźnikiem postępu dla klienta.
Leave A Comment